Słowo blurb to neologizm powstały w Ameryce na początku XX wieku. Blurbem nazywamy zabieg marketingowy, który ma na celu przedstawienie danego utworu w sposób pozytywny, entuzjastycznym. Jest to, krótkie streszczenie danego utworu na jej tylnej okładce. Czasem zamiast streszczenia blurbem nazywamy rekomendację.
Blurb – robić czy nie?
Nie każda książka musi posiadać blurb, powiedzmy sobie to szczerze. Nie zawsze będzie on, potrzebny by zachęcić prawdziwego konesera literatury do przeczytania książki. Więc, co z tymi, którzy na co dzień nie określiliby się fanem literatury? Odpowiedź jest bardzo prosta. Blurb to nie tylko krótki opis, czy rekomendacja danego wydawnictwa. To przede wszystkim dobry odnośnik do tego, co w danej książce się znajduję. Często mówi się „nie oceniaj książki po okładce”, blurb pomaga nam już na samym początku uniknąć tego zjawiska przez na kierunkowanie i wprowadzenie do tematu. Co prawda nie dowiemy się z niego o szczegółach zawartych w książce, ale czy nie po to się je czyta?
TAK/NIE przy pisaniu Blurba – co powinien zawierać.
CO ROBIĆ
- Referencje do gatunku
- Opis powodujący zainteresowanie fabułą
- Proste określające zdania.
- Odwołanie się do swojego statusu pisarza lub pracy (jeśli dot. książki)
CZEGO NIE ROBIĆ
- Podawaj spoilerów
- Podsumowuj rozdziałów
- Wychwalaj własnej książki
- Porównuj się do innych autorów
Pozdrawiamy
Zespół BUKEBUK
